Pielęgnacja włosów - gotowy schemat.
Pielęgnacja włosów - schemat.

Zapamiętaj jedno - szampon jest dla skóry głowy, a odżywka dla włosów. Skoro już to wiesz, przejdźmy do konkretów... 

Mam na imię Ania, obecnie mam 37 lat. jeśli oglądałaś jakiś nasz film na youtube, zaglądasz na instagrama czy FB, na pewno mnie kiedyś widziałaś. Moją zmorą są włosy. Cienkie, naprawdę cienkie. Pod mikroskopem mam ich sporo, ale na głowie wyglądają.... licho. Dodatkowo zniszczyłam je kiedyś rozjaśnianiem, sprawiając, że biały blond wyglądał jak hmmmmm..... noo... żałośnie. Cieniowałam - bo podobno miało to pomóc na objętość. Jadłam suplementy, które nic nie dawały, bo moja dieta jest na tyle zróżnicowana i dobra, że nie brakuje mi niczego. Po prostu tak mam. W grudniu 2020 roku podjęłam się ostatniej deski ratunku - świadomej pielęgnacji włosów, zupełnie w nią nie wierząc. Bo przecież próbowałam już wszystkiego. Kupiłam tony książek z zakresu trychologii, pielęgnacji i składów kosmetyków do włosów. 

Swoje doświadczenia i poczynania zapisuję na instagramie w wyróżnionej relacji "włosy". Jest to mój pamiętnik.

Oto moje doświadczenia.

1. Mycie włosów.

Podstawowym błędem, który popełniałam to mycie włosów jak na reklamach. Zbierałam włosy w dłoniach i tarłam nimi po skórze głowy. Nie przyszło mi nawet na myślę, że w ten sposób jeszcze bardziej otwieram łuski włosów i mechanicznie je łamię. Obecnie nakładam szampon na dłoń i rozcieńczam go z wodą. Trochę spieniam i dopiero taką mieszankę nakładam na skórę głowy. TYLKO skórę głowy. Raz w tygodniu dodaję do tego  glinkę , w celu delikatnego peelingu skóry głowy. Nieprawidłowo (za słabo lub za mocno) oczyszczana skóra głowy to problemy z wypadaniem włosów, łupieżem, łojotokiem. 

2. Metoda OMO.

Pokochałam ją! Pomimo cienkich włosów. Jest banalnie prosta, a naprawdę zmienia wygląd włosów. Być może słyszałaś o równowadze PEH, czyli balansie między emolientami (to, co natłuszcza, ale nie przetłuszcza), humektantami (to, co nawilża) i proteinami (to, co wzmacnia i okleja włosy).

Metoda OMO polega na nałożeniu odżywki, potem umyciu skóry głowy i przeciągnięciu piany na włosy i ponownym nałożeniu odżywki. Czyli odżywka - szampon - odżywka. Oczywiście po każdym z kroków płuczesz włosy. Odżywkę możesz co kilka myć zastąpić maską.

Świetny trik - rozczesuj włosy grzebieniem, pod prysznicem, kiedy masz nałożoną na nie odżywkę. Po spłukaniu zwiń je w turban. Myj włosy głową w dół lub w górę, jak wolisz. Ale w takim kierunku, w którym będziesz je potem suszyła suszarką (jeśli to robisz). W ten sposób nie poplączą się od powietrza suszarki.

Maska czy odżywka? Maska ma skoncentrowane, mocne działanie. Odżywka działa lżej, dlatego może być używana codziennie. Konsystencja nie decyduje o tym, czy coś jest maską czy odżywką. Decyduje o tym producent, który zna dokładne stężenie % użytych składników. Gęstość wynika z zagęstników, nie z funkcji produktu. Maska może być rzadka, a odżywka gęsta i odwrotnie. Kieruj się zawsze tym, co sugeruje producent na opakowaniu produktu.

Zobacz ten schemat:

Emolienty to najczęściej oleje (w składzie kosmetyku jako ".... oil" lub ".... butter").

Humektanty to najczęściej miód, kwas hialuronowy, panthenol, gliceryna, aloes.

Proteiny to najczęściej jedwab, kolagen i roślinne proteiny.

Ważnym składnikiem są także naturalne olejki eteryczne, szczególnie, jeśli zależy Ci na poroście włosów i wzmocnieniu cebulek.

3. Wcierki.

Mogą być alkoholowe, wodne i olejowe. Alkoholowe nie są wskazane dla osób o wrażliwej skórze. Alkohol szybko poprawia krążenie w skórze głowy, ale jest też mocno drażniący. Wcierki wodne są bardzo łagodne i mają zdecydowanie mniejszą skuteczność niż olejowe, ale też możesz stosować je praktycznie codziennie. Jako wcierkę wodną możesz użyć hydrolatu. Różany złagodzi swędzenie skóry głowy, a miętowy lub lawendowy pomogą przy nadmiernym przetłuszczaniu się włosów.

hydrolat mieta

Wcierki olejowe działają długotrwale i mogą być zostawione nawet na całą noc. Pamiętaj, że aby wcierka zadziałała - musisz ją wetrzeć i poczekać minimum godzinę, zanim ją zmyjesz. Nasza wcierka olejowo-ziołowa łączy w sobie, moim zdaniem, najlepsze składniki, które faktycznie działają na cebulki włosów. Olej laurowy, olej z czarnuszki czy olejki eteryczne z macierzanki i lawendy, od wieków stosowane są właśnie do poprawy wzrostu włosów. Skład wcierki jest naturalny i w pełni bezpieczny, nawet dla kobiet w ciąży czy karmiących.

wcierka olejowa

Wcierki olejowe mogą być przeciągane na całe włosy, zastępując tym samym olejowanie.

Jak często używać wcierki?

Najlepiej co 3 mycie lub przynajmniej 1 raz w tygodniu (im częściej, tym lepiej). Ważne, aby robić to przez minimum 4 miesiące. Pamiętaj, że wcierka działa na te włosy, które dopiero mają się pojawić.

4. Olejowanie.

Olejowanie włosów to świetny sposób na poprawę kondycji i wyglądu włosów, które już mamy. Wcierki działają na cebulki, na włosy, które dopiero mają wyrosnąć. Oleje dbają o te włosy, które już są długie. Co do zasady, wyróżniamy różne typy porowatości włosów. Niską, średnią i wysoką (test na porowatość włosów zrobisz na wielu stronach online, wpisz tylko w Google). I teoretycznie pod tym kątem powinny być dobierane oleje. ALE - z doświadczenia swojego czy koleżanek wiem, że nijak ma się to do rzeczywistości. Każda z nas jest inna i każdy włos jest inny. To, co pasuje komuś, może nie pasować Tobie. Nie ma uniwersalnej recepty i rozwiązania. Próbuj różnych olejów, a jeśli Ci nie spasują, zużyj je do masażu ciała czy twarzy. Ja osobiście nie toleruję żadnych olejów spożywczych i preferuję surowce kosmetyczne, często specjalnie oczyszczane. Uważam też, że to czy olej jest rafinowany czy nie, nie ma znaczenia w tym przypadku. Owszem, odczujesz to w sałatce, ale nie na włosach. Jedyne co jest ważne - olej musi byś czysty. Nie żadne serum zmieszane z 0,1% oleju, a reszta to woda z alkoholem. Chcesz olejować włosy - olejuj olejem. 

Na końcówki bardzo polecam Ci masło shea, Weź odrobinę, rozgrzej w dłoni, wmasuj w końcówki. To tak natłuszczająco.

A ochronnie - serum. To serum bazuje na kwasie mlekowym, soku z aloesu, kwasie hialuronowym i witaminie B3. Zamyka łuski włosa. Jest lekkie, więc świetnie sprawdzi się na co dzień np. przed suszeniem włosów czy na całe włosy na noc, jako mocne serum.

serum włosy

Jak olejować włosy? 

Olej nakładasz na "nieświeże" włosy. Przed ich myciem. Najlepiej na noc - możesz wtedy zostawić go na włosach i rano je umyć. Jeśli nie chcesz trzymać oleju przez całą noc - wystarczy godzina.

Metoda na podkład (suche włosy) - spryskaj włosy hydrolatem i nałóż olej. Pod olej możesz też nałożyć kwas hialuronowy. Olej domknie jego cząsteczki i utrzyma pod sobą.

Metoda na mokre włosy (dla mnie niewygodna) - nałóż olej na mokre, odsączone ręcznikiem włosy.

Olej z włosów najlepiej zmyć najpierw spłukując go ciepłą wodą, a potem stosując metodę OMO.

Jaki olej wybrać?
Taki, który masz akurat przy sobie. Spróbuj, zobacz co sądzą o nim Twoje włosy. Według mnie, najbardziej uniwersalny i lubiany jest olej z baobabunagietka i słodkich migdałów. Doskonałą i gotową mieszanką do włosów średnio i wysokoporowatych jest nasz olejek do masażu (nazwany tak, bo sprawdza się świetnie do ciała, nie tylko dla niemowląt czy kobiet w ciąży przeciw rozstępom). Znajdziesz je klikając TU.

Jak często olejować włosy?

To zależy od Twoich włosów i ich potrzeb. Ja staram się robić to 2 razy w tygodniu. nakładając olej od linii uszu w dół. Chyba, że nakładam wcierkę olejową, to wtedy przeciągam ją od skóry głowy, na włosy.

 olej lullalove

5. Masaż głowy.

Masaż głowy nie dość, że zapewnia głęboki relaks i jest bardzo przyjemny, to również wzmaga działanie wcierek. Na głowie znajdują się zakończenia nerwowe, ale też i cebulki włosów. Masaż poprawia krążenie krwi, oczyszcza skórę, uwalnia od napięcia. Możesz wykonać go opuszkami palców lub, zdecydowanie bardziej skutecznie - kamiennym grzebieniem

wcierka_masaz

6. Grzebień czy szczotka.

Kiedyś bardzo popularne byłby plastikowe szczotki szybko rozczesujące włosy. Okazało się jednak, że łamały je na końcach i powodowały więcej szkód, niż pożytku. Do poprawy kondycji włosów świetnie sprawdza się włosie z dzika oraz drewno. Włosie z dzika domyka łuski. Na początku jest to dziwne uczucie, bo nie rozczesuje ono włosów tak, jak plastik. Mogą się też elektryzować. Efekt ten minie w momencie, kiedy ich kondycja zostanie poprawiona. Szczotkę z dzika kupisz klikając TU

 grzebien_lullalove

Do rozprowadzenia oleju na włosach możesz też użyć drewnianego grzebienia. Wsiąknie on nadmiar oleju.

7. Suszenie w turbanie.

Jedną z najczęstszych zbrodni jest nakładanie po umyciu włosów wielkiego, kąpielowego ręcznika. Licząc z wodą, waży pewnie kilka kilogramów, a cały ciężar jego dźwigania spada na cebulki włosów. Dlatego polecam Ci suszenie w turbanie do włosów. Bez względu na to czy masz włosy krótkie czy długie. Nasze turbany wykonane są ze specjalnego bambusa strukturalnego. Nie niszczą i nie obciążają włosów. Jeśli masz cienkie i delikatne włosy, odsącz je w turbanie, ale nie trzymaj ich pod nim zbyt długo. Takie włosy nie lubią sauny. Za to grube i kręcone, podziękują za dłuższą obecność pod turbanem.

turban_wlosy

8. Frotki do włosów.

Połamane, poplątane włosy.... Nawet nie wiesz jak olbrzymi wpływ ma na Twoje włosy i cebulki spinanie ich w kucyk czy kok. Wyrzuć wszystkie plastikowe czy cienkie gumki, które łamią i niszczą Ci włosy. Wymień je na frotki. Frotka to gumka obszyta materiałem. I właśnie ten materiał jest tu kluczowy. Zabezpiecza włosy przed uciskiem gumki. A dodatkowo - jest piękną ozdobą włosów. Nasze frotki kupisz klikając TU.

 

 frotka

8. Wsparcie od wewnątrz.

Czasem nasza dieta nie wystarcza, aby zapewnić włosom i skórze wszystkie niezbędne składniki. Biotyna, aminokwasy siarkowe, selen, chrom oraz witaminy z gruby B, realnie wspierają wzrost włosów i ich kondycję. Nowoczesny suplement Yaami jest idealnym przykładem świetnie dobranej kompozycji. Kupisz go TU.

Suplement na włosy i skórę

Pamiętaj, każdy organizm jest inny i włosy również. Musisz sprawdzić różne metody sama na sobie. Może się to też zmieniać z czasem. I to jest ok. Testuj, sprawdzaj. I przede wszystkim - nie popadaj w skrajności. Nie wierz ślepo we wszystkie filmy, posty, porady, które dotrą do Ciebie na włosowej drodze. Tyczy się to i metod, schematów np. mycia włosów, ale też składników. Skład zawsze powinien być traktowany całościowo. Rozbijanie go na czynniki, bez znajomości procentowej zawartości danej substancji nie ma sensu. 

Jeśli coś służyło Ci przez dłuższą chwilę, a nagle włosy źle na to reagują (odżywka lub szampon), zostaw, zrób przerwę. Zmień pielęgnację. A potem wróć do tamtych kosmetyków. Nie dotyczy to wcierki. Ją powinnaś stosować przez minimum 3 do 6 miesięcy.

Wpis ten będę uzupełniać w miarę rozwoju mojej wiedzy w temacie tzw. włosingu. 

Jeśli masz uwagi, pytania czy sugestie - napisz do mnie na zamowienia@lullalove.com ub na FB czy instagramie. Jeśli szukasz filmów instruktażowych i poradników, również zapraszam Cię na nasze profile w social mediach.

#dbajosiebie

Pozdrawiam Cię serdecznie,

Ania

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium